Łączna liczba wyświetleń

środa, 1 lipca 2015

Mamamamama

O prawie miesiąc spóźniło się słowo mama:-) I jeszcze żeby było śmieszniej, Miki uraczył tym pierwszym nowym słówkiem nie mnie, a mojego męża;-) No i teraz mamy w domu zazdrość unoszącą się w powietrzu: dlaczego jeszcze nie mówi tata?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz i za wizytę na moim blogu:)