Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 13 marca 2014

Ratunku!!!Swędzi mnie brzuch!!!

Wczoraj wieczorem ni stąd, ni zowąd pojawił się na moim brzuchu uśmiech. Niestety, nie jest to nic przyjemnego, a po prostu czerwona wysypka, która umiejscowiona jest pod pępkiem od lewej do prawej strony i na wysokości pępka właśnie się kończąca. Co więcej, swędzi to niemiłosiernie. Od razu wypiłam wapno, które zawsze mi pomagało przy alergiach i posmarowałam te miejsca dodatkowo moją oliwką. Niestety, nic nie pomogło. W nocy budziłam się kilka razy. W ciągu dnia na szczęście, gdy zapominałam o czerwonej wysypce na brzuchu, swędzenie ustawało. Poczytałam sobie, że takie stany są w ciąży naturalne przy rozciągającej się skórze. Trochę się martwię. Wiem, że to nie może być cholestaza czy inne straszne ustrojstwo, ale mimo wszystko to pojawiło się tak nagle, że nie wiem, co o tym myśleć. Postanowiłam, że jeszcze dziś dam sobie czas na reakcję organizmu, ale jeśli jutro nadal będzie tak swędzieć, to zadzwonię do gin. Jeśli ona mnie uspokoi, to ok. A jak powie, że mam reagować, to zadziałam. Trzymajcie kciuki, by jutro rano było już po kłopocie;)

4 komentarze:

  1. To trzymam kciuki. Pewnie będzie dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O jej w takim razie trzymam kciuki żeby szybko przeszło :) Ja z kolei męczę się od tygodnia z uczuciem jak by mi tabletka utknęła w gardle :/ nie wiem czy ma to jakikolwiek związek z ciąża, ale jutro mamy wizytę u gin to o to zapytam.
    Pozdrawiam Monika i Maleństwo

    OdpowiedzUsuń
  3. Współczuję i trzymam kciuki by to nie było nic poważnego..Daj znać.

    OdpowiedzUsuń
  4. Współczuję! Wiem co to znaczy, mnie też okropnie swędzi brzuch, cały! Boki, pod pępkiem, prawie do pachwin i góra aż pod piersi... Masakra! Na szczęście co cztery ręce to nie jedna. Raz drapię ja, raz drapie mąż brzuszek i dajemy radę :)
    Trzymaj się, pozdrawiam ciebie i synka - Anita z fasolką :*

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz i za wizytę na moim blogu:)