Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 4 listopada 2014

Horror czwartego skoku?A może to ząbkowanie?

3 listopada:
Dokładnie 23 października pochwaliłam się mamie, że Miki dwie noce pod rząd przespał od 21 do 5. I zapeszylam. Kolejne noce aż do teraz to koszmar. Groszek nie zasypia spokojnie, a nawet po uśpieniu przez suszarkę budzi się chwilę potem jeszczekilka razy. Gdy już uśmiech ok. 22, pobudki są potem ok. 23-24, 2, 4 i 6-7. I za każdym razem ponowne usypianie trwa ponad godzinę. W dzień chłopak jest tak zmęczony, że zasypia przy piersi. I teraz pytanie:zęby, skok rozwojowy, a może jeszcze coś innego? Zęby bo: trze z zaciętością dziąsła czym tylko popadnie. Rękę wsadza prawie całą. Ślini się bardzo. Ma na dole dwa wybrzuszenie w miejscach jedynek. Ale nie ma rozpulcgnionych ani zaczerwienionych dziąseł. I tu się trop urywa. To może to jednak wcześniejszy czwarty skok rozwojowy? Miki ma 15 miesięcy. To mogłoby się zgadzać. Wersję z głodem odrzucam od razu-Groszek waży 6700, więc przybiera ok. 30g dziennie, a tobardzo dużo jak na trzymiesięczniaka. Trudno, chodzę z oczami podpartymi zapałkami, alemusimy przetrwać ten kryzys. Kiedyś musi się skończyć.

4 listopada:
Nie zdążyłam zamieścić poprzedniego posta, a już się odmieniło. Dziś Miki zasnął o 21, obudził się tylko o 24, a potem o 5 i dospał jeszcze od 6 do 8. Oby to był stały powrót do normalnego spania. Trzymajcie kciuki! Wreszcie się wyspałam;-)

1 komentarz:

  1. Ja to już nie pamiętam kiedy się wyspałam... I moje dziecko budzi się bardzo często w nocy bez względu na to czy to skok czy zęby...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz i za wizytę na moim blogu:)