Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 12 maja 2015

No i ruszył w świat na czworakach!

Siedzę sobie dziś na sofie i delektuję się wolną chwilą, podczas gdy po podłodze grasuje Miki. Nagle pod stół wjeżdża samochodzik, a za nim na czworakach mknie mój syn! To był pierwszy raz, gdy ruszył przed siebie na kolanach, a nie pełzając lub kulając się. Byłam tak zdumiona, że aż mnie zatkało, bo jeszcze kilka chwil wcześniej Miki nie komunikował, że wie już, co zrobić z rękami, by czworakować. To naprawdę wielki dzień dla tego małego człowieczka.

2 komentarze:

  1. Gratulacje dla Mikiego! :) To teraz się zacznie Gabi kilka dni po tym jak ruszyła na czterech zaczęła wstawać na nogi i teraz wszędzie jej pełno, wszędzie się wspina a przy tym jest tak nieostrożna że na chwilę nie mogę jej samej zostawić :) A ile w tym radości.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. To rzeczywiście wielki dzień :) Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz i za wizytę na moim blogu:)