Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 5 stycznia 2015

Piąty miesiąc skończony

22 grudnia Miki skończył pięć miesięcy. Przez przygotowania do świąt wydarzenie to umknęło nam. A synek na każdym kroku nas zaskakuje. Zaczął namiętnie ćwiczyć siadanie. Nie lubi już zwykłego leżenia. Najchętniej cały czas siedziałby nam na kolanach lub chciał, byśmy mu podawali ręce i z ich pomocą z pozycji leżącej przechodzi do siedzenia utrzymując sztywno głowę i kręgosłup. Nie chcę zrobić mu krzywdy, więc nie wymuszam tych ćwiczeń, ale on sam nas do tego zachęca, więc myślę sobie, że jest już po prostu do tego gotowy. Co jeszcze u Mikołajka?
- Ząbki są już bardzo widoczne i jeśli przeczucie i objawy nas nie mylą, szykuje się kolejne wyżynanie.
- Jednym z ulubionych zajęć Mikiego jest łapanie się za stópki.
- Wskoczył w pieluszki rozmiaru 4 plus- tylko te dają mu komfort i nie krępują brzuszka.
- Nadal Mikiemu przyjemność sprawia  obserwowanie karuzelki.
- synek nosi ciuszki rozmiaru 68 w górę. Wystrzelił nam tak, że szybko musiałam zrobić zakupy, bo o ile na ostatnie okazje Miki dostał mnóstwo bluzek, bluz i sweterków, to brakowało mu zwykłych spodenek i bodziaków.
- leżeniu na brzuszku nadal nie jest ulubionym zajęciem synka, ale odważnie już za każdym razem podnosi do góry głowę i stara się podnieść na rączkach. Wykonuje przy tym ruchy przypominające chęć ruszenia z miejsca.
- nawet największe zdenerwowanie Mikiego jest w stanie ukoić piosenka Na Wojtusia z popielnika. Czasami potrafi tak słuchać z pół godziny i dać mi dokończyć na przykład mycie naczyń. Gdy tylko milknę, on zaczyna marudkować.
- od niedawna uwielbia spać w wózku i dlatego ostatnio nawet nie boję się wyjść do kościoła, bo podczas mszy synka po prostu jakby nie było;-)
- w ciągu dnia drzemki obowiązkowe: ok. 12, 16 i niestety często przed 19.
- przygotowujemy się do rozszerzenia diety. Dziadkowie na święta zafundowali wnukowi krzesełko Chicco polly moon. Fajne! Z siedzenie w nim poczekamy jednak do rozpiczęcia czynności jedzenia, by Miki nie nauczył się, że to kolejne miejsce zabaw.

2 komentarze:

  1. Rosną dzieciaki:) Fajnie , że śpi w wózku.

    OdpowiedzUsuń
  2. Te dzieci tak szybko rosną i uczą się nowych umiejętności, że czasem trudno za nimi nadążyć;) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz i za wizytę na moim blogu:)