Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 18 lutego 2014

Groszek w 18. tygodniu

Bardzo dawno nie pokazywałam już Wam, jak wygląda Groszek:-) A Groszek to duży facet! Ma już trochę ponad 13 cm, ponoć całkiem długie jak na swój wiek ręce, nogi, które w jednym miejscu rzadko podczas usg się zatrzymywały. Dziecko najpierw odwróciło się do nas pupą, więc tatuś mógł po raz pierwszy obejrzeć klejnoty syna;-) Ale było też ziewanie, zakładanie rąk za głowę, machanie, zakładanie nogi na nogę. Generalnie pozy jak na porządnej sesji zdjęciowej;-) I maluch rośnie znów za szybko- już nawet nie 24, a teraz 23 lipca wychodzi z pomiarów. Ja tam nie mam nic przeciwko temu, by urodził się szybciej niż w wyliczonym dniu 28 lipca, ale to nie jest ważne. Ważne, że Groszek jest zdrowy:-) Na kolejne badanie w przedziale 20-22 tydzień ciąży mamy się umówić do innego lekarza, który wg mojej gin jest specjalistą od spraw serduszka dziecka. I przy okazji dysponuje sprzętem do usg 3 i 4 D. Zobaczymy więc Groszka z innej perspektywy:-) 




I to by było na tyle, jeśli chodzi o pozytywy. Niestety, od soboty walczę z zatokami połączonymi z jakimś dziwnym stanem przeziębieniowym. Lekarka rodzinna zapisała mi dziś Duomox. Przeraziłam się, że aż doszło do antybiotyku, ale gin potwierdziła, że ten lek nie wyrządzi krzywdy Groszkowi, a większą krzywdę wyrządziłaby rozwijająca się infekcja. No więc wezmę wieczorem pierwszą tabletkę....
A mój najdzielniejszy na świecie mąż pomimo urlopu cierpliwie składa tę głupią nieskładalną komodę...

5 komentarzy:

  1. Życzę zdrówka. Kuruj się :)
    Przystojny ten wasz groszek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się, że u Was wszystko dobrze a Synek rośnie :)
    Powrotu do zdrowia życzę.

    http://rodzice-plus-dziecko.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Groszek już wcale nie taki malutki!! Dobrze wiedzieć, że wszystko u Was dobrze :) I jak najbardziej nie bój się Duomoxu. Zdrówka :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Jejku jaki duży facet :) Coś wspaniałego móc tak podglądać na USG swojego malucha :) Też mam termin na 23.07 (z miesiączki) i też na razie na 90% będzie synuś :) W piątek mamy wizytę więc pewnie dowiemy się coś więcej :) Na razie od ostatniej wizyty mamy przymus leżenia ze względu na moją krótka szyjke macicy, ale mam nadzieję że teraz na wizycie czekają nas same dobre wieści.
    Pozdrawiam i życzę zdrówka :)
    Monika z Maleństwem

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdrowiej szybciutko, bo groszek potzrebuje Cie w 100% stanie. Powodzenia przy skladaniu nieskladalnej komody ;) Haha

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz i za wizytę na moim blogu:)